LKS Batycze - Żurawianka Żurawica 1 :4 (0 : 3)  

Bramki : Kacper Wilowsk 8 ‘ ( asystę notuję Grzegorz Kowal) 

23 ‘ Kacper Wilowski ( dobitka uderzenia Dominika Białego) 

38’Grzegorz Kowal ( podanie Wilowskiego 

47 ‘ Jakub Gołąb 

56’ Grzegorz Kowal ( dobitka własnego uderzenia w słupek bramki strzeżonej przez Seweryna Wojdyłę) 

Arbiter główny : Ireneusz Małysz ( Przemyśl)

Batycze : Wojdyło , Buchtalarz ( 60’ Grędus Krzysztof) ,Gębala , Gołąb ,Grędus Piotr ,Hataś , Włoch , Marut , Szczepanik 

Żurawianka : Trzeciak, Stelmach , M. Przybyszek Biały, Podwyszyński , Owoc,(65 ‘ Maksym) , Jarosz ( 53’ Skalski) ,Wilkos , Majcher, Wilowski , Kowal (75’ Kud) 

W 2 minucie korner wykonywał Dominik Biały. Po dograniu z rzutu rożnego zawodnika oznaczonego numerem czternastym nieznacznie chybia Wilowski , który uderzył piłkę głową .Piłka bez kłopotu poszybowała nad bramką w której stał doświadczony , wysokiej klasy bramkarz Seweryn Wojdyło. 

6 minut później goście cieszyli się z gola . Dawid Wilkos dośrodkował , jednak piłka minęła pole karne. Kluczowym elementem tej akcji jest przyjęcie piłki przez Grzegorza Kowala , oraz dośrodkowanie w kierunku partnera z ataku . Kacper Wilowski uderzeniem w kierunku długiego słupka z lewej strony , nie dał szans bramkarzowi Batycz . Arbiter główny spotkania zaliczył to trafienie gdyż zauważył , że piłka całym obwodem przekroczyła linię bramkową. 

Goście próbowali uderzeń ze znacznej odległości . Swojego szczęścia jakiś czas później spróbował Dawid Wilkos lecz jego uderzenie zakończyło swój lot obol słupka bramki gospodarzy. 

W 24 ‘ dorobek bramkowy podwoił Kacper Wilowski , który dobił strzał Dominika Białego . Wojdyło odbił piłke w bok , lecz Wilowski dopadł do piłki , obrócił się z piłka w kierunku bramki Batycz , mając na plecach kryjącego go stopera i pewnym uderzeniem z pola karnego skierował piłkę do bramki . 

39’ minuta to udane zagranie z “ powietrza Wilowskiego do Grzegorza Kowala , który stojąc na “ szesznastce “ rywali oddał celne uderzenie półwolejem na bramkę rywali . Seweryn Wojdyło nawet się nie spodziewał takiego wykończenia ze strony snajpera Żurawianki , ponieważ , nawet się nie rzucił aby powstrzymać to precyzyjne uderzenie tuż przy słupku. 

W przerwie trener Bąk , który posiada olbrzymie doświadczenie zawodnicze , apelował do zespołu o spokojną grę z uwagi na prowadzenie 0 : 3 i próbę zachowania czystego konta dla Naszego bramkarza Bartłomieja Trzeciaka podobnie zresztą przed pierwszym gwizdkiem Pana Ireneusza Małysza . 

Jednak defensywa gości dała się przechytrzyć , już 2 minuty po przerwie gdyż celne uderzenie do bramki Trzeciaka zanotował Jakub Gołąbek uderzył w dolny róg bramki Trzeciaka . Bramkarz przyjezdnych wyciągnał się jak struna lecz nie zdołał zapobiec utracie bramki. 

W 57 “ po dośrodkowaniu piłką ostemplował słupek Grzegorz Kowal , po czym szybko ruszył w kierunku piłki aby dobić swój własny strzał. Tym razem nogą poprawił swoje uderzenie nie dając szans bramkarzowi. 

Przed szansą stanął jeszcze Wilowski , lecz po ograniu zwodem obrońcy jego strzał trafił w słupek . 

Żurawianka w tym spotkaniu zaprezentowała , też nowe warianty , krótkiego rozegrania stałych fragmentów gry takich jak rzuty wolne czy rożne .Takie próby podejmowali wspólnie Konrad Majcher i Dominik Biały naprzemiennnie wykonując stałe fragmenty gry . 

Bardzo pozytywnie oceniam na chwilę obecną powrót Krystiana Majchera w szeregi Żurawianki , nasza pomoc zyskała gracza , który otwiera nowe warianty gry w fazie posiadania piłki , oraz walecznego zawodnika. 

Tytuł MVP przyznaje dwóm zawodnikom są to : Kacper Wilowski i Grzegorz Kowal.