PERSPEKTYWY I REALIA ŻURAWIANKI!

Realne możliwości! Cześć 2.

Żurawianka może się uratować przed spadkiem pod podstawowym warunkiem, że będzie grać i trenować na własnym boisku od początku i do końca wiosennej rundy. Ten podstawowy warunek musi być spełniony aby poważnie myśleć o spełnieniu finalnego warunku.

Drugim warunkiem będzie sprzyjająca sytuacja w wyższych klasach rozgrywkowych:

• W II lidze: w strefie spadkowej jest Sandecja Nowy Sącz, która może się uratować i do naszej III ligi nie spadnie nikt. Można założyć, że jednak spadnie właśnie drużyna z Nowego Sącza.
• W III lidze: w strefie spadkowej są Karpaty Krosno i Sokół Sieniawa a także Wisłoka Dębica. W przypadku spadnięcia z II ligi Sandecji, z III ligi do naszej IV ligi spadnie maksymalnie aż 3 zespoły. Założyć możemy, że może spaść tylko 2.
• W IV lidze w strefie spadkowej jest Polonia Przemyśl, bo JKS Jarosław jest raczej bezpieczny, w przypadku spadku z III ligi nawet trzech drużyn. Poważnie trzeba liczyć, że Polonia nie uniknie spadku.
• W Klasie Okręgowej: W przypadku spadku Polonii Przemyśl, kłopoty z utrzymaniem mogą mieć Biało-Czerwoni Kaszyce i z tym faktem Żurawianka musi się liczyć, bo z naszej A klasy spadnie dwie drużyny!

Trzecim warunkiem jest zajęcie przez Żurawiankę w A klasie przynajmniej 14-te miejsce.

W strefie spadkowej A klasy są cztery drużyny, oprócz Unii Fredropol, a to: Korona Olszany – 17 pkt., LKS Nakło – 15 pkt., LKS Batycze – 11 pkt. i Żurawianka – 10 pkt. Co gorsza, z drużynami Batycz i Nakła jesienią na własnym boisku nie wygraliśmy i będzie bardzo ciężko wygrać na ich boiskach. Jedynie z Koroną Olszany gramy u siebie, ale dzieli nas różnica aż 7 punktów! Jedynym pocieszeniem jest, że drużyna z Olszan na własnym boisku wiosną gra tylko 6 spotkań, Żurawianka 10, w tym właśnie z Olszanami! Podobnie jest z LKS Nakło. Drużyna z Batycz u siebie gra tylko 7 spotkań, w tym mecz z nami i nadrobienie jednego punktu nie powinno stanowić problemu.

Są to warunki, które można spełnić, ale tylko wtedy, gdy wszyscy do tego będą dążyć. Moim zdaniem nowy zarząd klubu, trener i zawodnicy są dobrej myśli i z sercem do tego dążą, ale im musimy pomóc, władze gminy w szczególności też.