ŻURAWIANKA - MOTOR GROCHOWCE

3 : 4 (3 : 1)

Bramki:

0 : 1 – ??? (rzut wolny) 21’,

1 : 1 – D. Biały 26’,

2 : 1 – A. Bajwoluk 35’,

3 : 1 – D. Biały 45’,

3 : 2 – A. Kot 46’,

3 : 3 – Orzechowski 65’,

3 : 4 – Orzechowski 85’.

Żurawianka: Bojko – G. Beer, Gawłowski, Podolak(46' M. Bąk), Wilkos - Szymański, Majcher, Biały, Kohut,  – Bąk Ł., A. Bajwoluk(ż)

Motor: 

Sędziował: - Mariusz Jajkowski

Widzów: 50.

Było to szóste nasze spotkanie w historii kontaktów mistrzowskich, w którym 3 pkt., były na wyciagnięcie ręki. Po pierwszej połowie Żurawianka po znakomitej grze prowadziła 3:1 i wydawało się, że kolejne 3 pkt. zostaną w Żurawicy.  Jednak druga połowa została przegrana przez zespół z Żurawicy 3:0 i ostatecznie mecz zakończył się przegrana Żurawianki 3:4 na korzyść drużyny
z Grochowiec.

Wyniki w pozostałych meczach: LKS Nakło - pauzuje, Wiar Krówniki  - Tęcza Kosienice 2:1, Korona Trójczyce - Cresovia Kalników 2:0, Strażak Sośnica - B.-Cz. Kaszyce 0-7, Gwiazda Maćkowice - Unia Fredropol 1:2, Pogórze Dubiecko - Wiar Huwniki 1:1, San Hureczko - Fort Jaksmanice 1:1. 

Już od pierwszego gwizdka sędziego widać było że Żurawianka wyszła na mecz bardzo skoncentrowana z myślą o wygraniu tego spotkania. Pierwsze minuty na to właśnie wskazywały. Gospodarz atakował szybko, często i groźnie jednak piłka nie mogła znaleźć drogi do bramki Motoru. Który niespodziewanie w 21’ objął prowadzenie w tym spotkaniu po strzale z rzutu wolnego z 30 m. po którym piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki. Ta bramka ewidentnie zaskoczyła drużynę Żurawianki i od tego momentu ruszyli do odrabiania strat. Na szczęcie już 5 minut później Biały doprowadza do wyrównania a asystuje mu powracający po kontuzji w swoim pierwszym meczu w rundzie wiosennej A. Bajwoluk. Ten sam zawodnik już nie jako asystent ale jako egzekutor w 35’ daje prowadzenie Żurawiance na 2:1. Wynik do przerwy ustalił Biały strzałem za pola karnego i do przerwy mamy 3 :1. Po zmianie stron Grochowce postawiły wszystko na jedną kartę i ruszyły do ataku większą ilością zawodników co zaczęło sprawiać kłopoty obrońcom gospodarzy. Żurawianka traci 3 gole w drugiej części spotkania po błędach w kryciu. Najpierw po odbitym strzale przez Bojkę dobija Kot, następnie ładnym strzałem z 30 m popisał się Orzechowski tym samym doprowadzając do wyrównania. Ten sam zawodnik w 85’ zdobywa bramkę dla gości ustalając wynik spotkania na 4:3 dla Grochowiec. Żurawianka miała jeszcze w końcówkę szanse na wyrównanie po strzale Ł. Bąka lecz tym razem szczęście dopisało drużynie Motoru i 3 pkt. pojechały do Grochowiec.