ŻURAWIANKA - POGÓRZE DUBIECKO

0 : 3 (0 : 2)

Bramki:

0 : 1 – Zając,

0 : 2 – Baran,

0 : 3 – Zając,

Żurawianka: Bojko – G. Beer, Bąk M., Banaś, Bajwoluk A. (60' Zabłocki) - Gawłowski, Kluz (70' Krzyk), Majcher, Wilowski, – Bąk Ł. (80' Wrona), K. Bajwoluk

Pogórze: Bielec - Skubisz (67' Telega), M. Sowa, J. Sowa (79' Banaś), Grzech - Szybiak, Zając, Ścibor, Baran (Szymkiewicz) - Kijanka, Kamiński

Sędziował: -.

Widzów: 200.

Po długiej przerwie, spowodowanej wymianą nawierzchni płyty boiska oraz budową pełno wymiarowej bieżni lekkoatletycznej wróciliśmy  na własny stadion. Krajobraz tego dnia do rozgrywania zawodów piłkarskich był idealny. Piękna słoneczna pogoda, duża ilość kibiców w tle spryskiwacze nawadniające płytę boiska w trakcie przedmeczowej rozgrzewki obu zespołów. Do tego oba zespoły zostały wyprowadzone na płytę boiska przez dzieci w koszulkach klubowych, które na co dzień właśnie na tym pięknym obiekcie również mają okazje trenować.  

Wyniki pozostałych spotkań: Korona Trójczyce – Wiar Krówniki 3:1, Tęcza Kosienice – Granica Stubno 1:1, Polonia II Przemyśl – Gwiazda Maćkowice 1:2, LKS Batycze – Cresovia Kalników 1:0, Unia Fredropol – Viking Orły 2:1, San Hureczko – Czuwaj Przemyśl 0:6, LKS Nakło – Fort Jaksmanice 7:1.

Jak zaprezentuje się Żurawianka w meczu z Dubieckiem było wielką nie wiadomą. Brak dwóch podstawowych zawodników, którzy przez ostatnie lata byli solidnymi punktami drużyny mowa tu o Kohucie i Szymańskim, którzy mają przed sobą już nowe cele i wyzwania. Do drużyny doszedł Radosław Kluz z Walawy Walawainki i powrócił Daniel Krzyk oraz Łukasz Wrona. Pierwszy gwizdek sędziego i zaczęło się. Pierwsza połowa to przewaga Dubiecka. Żurawianka miała duże kłopoty w środku pola co powodowało, że ataki gości były bardzo niebezpieczne. Jednak nasza obrona grała bez zarzutu. Niestety w 20’ trener drużyny Pogórza Łukasz Zając dopadł do bezpańskiej piłki i z około 20 m przymierzył w sam róg bramki tym samy zdobył gola dla drużyny gości. Żurawianka rzuciła się do odrabiania strat i przed swoimi szansami w 30’ stanął w sytuacji sama na sam K. Bajwoluk jednak nie trafił w bramkę a strzał z 11  metrów Wilowskiego zablokował ofiarnie interweniujący obrońca Pogórza. Nie wykorzystane sytuacje się mszczą i tak przed samą przerwą w 40;’ na 2:0 dla Dubiecka podwyższył P. Baran. Po zmianie stron Żurawianka zmieniła ustawienie i to ona posiadał większą przewagę i atakowała raz po raz a drużyna z Dubiecka groźnie kontrowała. Gospodarzom po mimo częstych ataków nie udało się zdobyć kontaktowej bramki a goście po jednej z kontr ustalili wynik spotkania na 3:0 dla Pogórza. W 70’ groźnego urazu doznał Adrian Bajowluk, którego z boiska zabrała karetka i wykluczyła go z gry w tej rundzie. Adrianowi życzymy dużo zdrowia i wytrwałości.